W Pyskowicach miało miejsce incydent związany z jazdą pod wpływem alkoholu, który zakończył się poważnymi konsekwencjami dla kierującej. Kobieta straciła kontrolę nad pojazdem, wpadła do rowu i, chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaproponowała policjantom łapówkę. Teraz grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności z powodu przedstawionych zarzutów.
W minioną sobotę policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zostali powiadomieni o samochodzie osobowym, który wpadł do rowu na ul. Bojkowskiej. Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze zastali dwie osoby, które, jak się okazało, były w stanie nietrzeźwości. Pomimo początkowego zaprzeczania, jedna z osób, obywatelka Ukrainy, przyznała, że to ona kierowała pojazdem, mimo braku posiadania uprawnień.
Jednak to nie koniec tej szokującej sytuacji. W trakcie przesłuchania kobieta, starając się uniknąć konsekwencji swojego działania, zaproponowała policjantom 1000 euro w zamian za odstąpienie od podejmowania dalszych czynności służbowych. Taki krok doprowadził do natychmiastowego aresztowania kobiety, która teraz będzie musiała stawić czoła nie tylko zarzutom o jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również poważniejszym oskarżeniom związanym z próbą korupcji. Sprawa trafi teraz do prokuratury, a jej finał może przynieść surowe konsekwencje dla podejrzanej.
Źródło: Policja Gliwice
Oceń: Poważne zarzuty wobec kierującej Volkswagenem po próbie korupcyjnej
Zobacz Także


